wtorek, 2 listopada 2010

Dzień 43 - International Evening i LKF...

Jako, że w następnych dniach paru naszych znajomych kończyło swoją praktykę w Hong Kongu, to postanowiliśmy zrobić Goodbye Party połączone z International Evening. Tego wieczoru każdy miał jak najlepiej zaprezentować swój kraj od strony kulinarnej.

Osoby z tych samych krajów wspólnie przygotowywały potrawy i trunki. Część z nas przywiozła trochę specjałów ze swojego państwa, a ci którzy tego nie zrobili, musieli zaimprowizować coś ze składników znalezionych w supermarketach.

Ze względu na fakt, iż uczestniczyłem nie raz w organizacji wieczorków międzynarodowych, to byłem przygotowany na tę ewentualność. Jeszcze przed wyjazdem mailowo zgraliśmy się co przywieźć z Polski.

Z naszego kraju była nas piątka i postanowiliśmy ugotować barszcz biały aka żurek. Mieliśmy gotową zupkę w proszku, a do tego dokupiliśmy ziemniaki, cebulkę, jajka i ... polską kiełbasę :) Tak, otóż ku naszemu zdziwieniu, w pierwszym lepszym markecie dostaliśmy "Polish Sausage" :D Oczywiście była 'Made in China', jednak w smaku nie odbiegała od naszych krajowych.



Do tego serwowaliśmy Żołądkową Gorzką oraz trochę słodyczy: Kukułki, Michałki, Jeżyki i paluszki :)



Inne kraje zaprezentowały się równie dobrze. Praktycznie każdy przygotował dużo jedzenia, tak że stoły były pełne. Było to możliwe dzięki osobnej kuchni na  każdym piętrze :) 



Dla Anglików, czy Belgów nie było problemu kupić ich krajowe piwa, czy wódki... Dla przykładu Niemcy zrobili Kartoffel Salad, Hiszpanie - Sangrie, Anglicy - tradycyjne angielskie tłuste śniadanie, Grecy - zapiekanki z sosem tzatziki, a Szwedzi - krakersy z śledzia i pomidora :)






Było, tego na prawdę dużo, a po jednym okrążeniu stołu byliśmy pełni. Bawiliśmy się do 23,  a to grając na gitarze, perkusji i keyboardzie, a to igrając z misiem lub robiąc straszne miny :D 




Na później zaplanowaliśmy wyjście na Lan Kwai Fong. Tym razem imprezowaliśmy na 28 piętrze ekskluzywnego wieżowca. Wstęp był darmowy, jednak mały Heineken kosztował 70HKD... czyli ok. 35zł :/


Impreza była wyśmienita nie tylko ze względu na zapierający dech w piersiach widok zza okien, ale i na samą atmosferę i muzykę klubu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz