poniedziałek, 26 lipca 2010

Dzień 18 - nudy...

Niestety muszę Was rozczarować, ale w poniedziałek, postanowiłem odpocząć po całym weekendzie i nie wychodziłem z akademika przez resztę dnia.

Natomiast podzielę się z Wami wrażeniami z pracy... Otóż kolega z Turcji z którym pracuje często chodzi spać o 5 nad ranem i później 'umiera' w pracy. Poniżej dwie fotki jak sobie słodko śpi :D 


I zasypia w takiej pozycji, aby przechodzący pracownicy myśleli, że jest wpatrzony w monitor, a ręke ma na myszce :)))


Razem się śmialiśmy, gdy weszła jego przełożona i spytała, czy praca którą wykonuje jest nudna - on odpowiedział - tak trochę jest :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz